Link :: 02.05.2005 :: 20:15
nienawidze swojego chamskiego i nieczułego ojca!!! kurwa jest mi smutno i źle a on mi na to nie przejumj się kompletnie obojetnym tonem i idzie do innego pokoju. kurwa mam dosyć tego jebanego śwoiata w którym wszyscy sądzą że są kurwa lepsi, że nic ich nie dotyczy, bo najważniejsze to kurwa "trzymac fasob" i to można od własnego ojca usłyszeć. zero zrozumienia, pocieszenia. jak tak ma to wszystko wyglądac to lepiej sie powieścić, bo na tym świecie nic juz nie trzyma nawet jebana rodzina. jak tu poczuć wsparcie i zrozumienie, garstke wspolczucia jak właśny ojciec potrawi Ci powiedzieć jakby załatwiał interesy, zamiast przytulić i poiwedzieć ciepłym słowem. NO FAKT
ja chce żyć w swoim utopijnym świecie gdzie matka by nie piła i nie robiła awantur o byle co, gdzie moj ojciec nie byłby zatwardziałym biznesmenem nawet w domu (tylko ciepłym i kochającym mezczyzna chociaż na pare godzin) mam tego kurwa dosyć
jak ja mam zyć?
Komentuj(3)
Link :: 03.05.2005 :: 16:24
" Powiedz swej duszy, by nie bała sie dążyć do celu po wodzie"
Eh brnąc przed siebie, ale jak skoro słyszyż od własnej matki "twoje plany sa utopią" a prawda jest taka że jak chcesz to są realne. bo jak chcesz to potrafisz i tyle. no jak mam bnac do celu nie mając wsparcia we własnej matce? ja sama nie wiem, ale ide dalej przed siebie, nie zwracając na to uwagi. to jest zajebiście cężkie
Komentuj(2)
Link :: 04.05.2005 :: 20:46
nic sie nie zmienia (jeśli chodzi o dom)
ale chce bardzo poziękowac moim przyjaciółkom ze wsparcie- jesteście kochane- bo tak naprawde bez was to bym tu ześwirowała. tak naprawde to ja juz czasami nie moge wytrzymać.
chłopak mojej siostry zapytał sie mnie dzisiaj o sprawy sercowa, no coż nic kompletna pustka, dziura czy jak tam t sie nazywa. w każdym bądź razie jestem sama i jest mi z tym dobrze, aczkolwiek czasami jest cięzko - bywa.
ale dziekuje jeszcze raz moim przyjaciółkom: Domi i Nadii
no i naj qmplowi: Macusiowi
Komentuj(3)
Link :: 06.05.2005 :: 21:46
nie zmienia sie nic, poprostu trzeba żyć. łapie doła, macus mi mowi żebym umieszczała coś fajnego na bloguu. ale co? takie jest moje życie długie szare i do dupy i tyle. a dzisiaj jest jeszcze gorzej - jestem kretynką i sobie zdałam z tego sprawe (wiecie jak to boli?!) przyjaciele wiedzą o co chodzi a jak nie to pisać smski.
do Ani:
jasne że jesteś moim friendem :*
do Nadi:
jestes kochana jutro sobie odbijemy
do Domi:
do Macusa:
podoba się?
Komentuj(4)
Link :: 07.05.2005 :: 13:35
Delta Goodrem feat. Brian McFadden
Almost here
Brian:
Did I hear you right?
Cause I thought you said
Let's think it over
You have been my life
And I never planned
Growing old without you
Shadows bleeding through the light
Where the love once shined so bright
Came without a reason
Don't let go on us tonight
Love's not always black and white
Haven't I always loved you?
Delta:
But when I need you
You're almost here
And I know that's not enough
And when I'm with you
I'm close to tears
'cause your only almost here
Brian:
I would change the world
If I had a chance
Oh won't you let me
Treat me like a child
Throw your arms around me
Oh please protect me
Brian & Delta:
Bruise and battered by your words
Days are shattered, how it hurts
Brian:
Oh, haven't I always loved you?
Delta:
But when I need you
You're almost here
And I know that's not enough
And when I'm with you
I'm close to tears
'cause your only almost here
Brian & Delta:
Bruise and battered by your words
Days are shattered, now it hurts
Brian:
Haven't I always loved you?
Delta:
But when I need you
You're almost here
Brian:
Well I never knew how far behind I'd left you
Delta:
And when I hold you
You're almost here
Brian:
Well I'm sorry that I took our love for granted
Brian & Delta:
And now I'm with you
I'm close to tears
Brian:
Cause I know I'm almost here
Brian & Delta:
Only almost here
Komentuj(1)
Link :: 07.05.2005 :: 13:37
a oto tłumaczenie:
Brian:
Czy słyszałem Cię dobrze?
Bo myślałem że powiedziałaś:
"Niech to się skończy"
Byłaś całym moim życiem
I nigdy nie planowałem
Starzeć się bez Ciebie
Cienie krwawią przez światłość
Gdzie miłość jeszcze świeci tak jasno
Przyszła bez powodu
Nie pozwól żeby odeszła wieczorem
Miłość nie zawsze jest czarna i biała
Czy nie zawsze miałem miłość do Ciebie?
Delta:
Ale kiedy Cię potrzebuję
Jesteś blisko mnie
Wiem że to nie wystarczy
A kiedy jestem z Tobą
Przestaję płakać
Bo jesteś blisko mnie
Brian:
Mógłbym zmienic świat
Jeśli miałbym szansę
Och, nie pozwoliłaś mi
Traktowałaś mnie jak dziecko
Twoje ramiona oplatają mnie
Och, prosze ochroń mnie
Brian & Delta:
Stłuczenia i grzmoty w Twoich słowach
Dni są zniszczone, jak to boli
Brian:
Och,czy nie zawsze miałem miłość do Ciebie?
Delta:
Ale kiedy Cię potrzebuję
Jesteś blisko mnie
Wiem że to nie wystarczy
A kiedy jestem z Tobą
Przestaję płakać
Bo jesteś blisko mnie
Brian & Delta:
Stłuczenia i grzmoty w Twoich słowach
Dni są zniszczone, jak to boli
Brian:
Och,czy nie zawsze miałem miłość do Ciebie?
Delta:
Ale kiedy Cię potrzebuję
Jesteś blisko mnie
Brian:
Wiesz, nigdy nie wiedziałem jak byłoby gdybym Cię zostawił
Delta:
I kiedy chce Cię przytulić
Jesteś blisko mnie
Brian:
Wiesz, przepraszam, przyznaje, że wziąłem nasza miłość
Brian & Delta:
A teraz kiedy jestem z Tobą
Przestaję płakać
Brain:
Bo wiem że jestem blisko Ciebie
Brian & Delta:
Tylko blisko Ciebie
Komentuj(2)
Link :: 08.05.2005 :: 15:36
byłam wczoraj u Nadii i było super przyjechał sobie do nas Macus i udało nam sie namowić go żeby przewiózł nas na swoim motorku , jak to tata Nadii określił "bzyku" poza tym zrobiłysmy Macusiowi makijaż i było fajnie pozniej oglądałysmy American Pie - głupota tego filmu jest starszna, ale polecam wszystkim powyżej 14 roku życie (Nadia juz mieścisz sie w tym przedziale ) pozniej chciałyśmy obejrzec Ali G ale to juz było na poziomie Matixa i Krzyśka więc nas znurzyło swoim debilizmem.
pozdro dla Macusa, Nadii, Ani, domi, Andzi
a szczególne dla kolezanki Hrumhrumki - prosze jakbyś weszła na mojego bloga to wyraź swoja opinije na swój temat
(wiem bywam chamska, prawda Agatko?)
Komentuj(1)
Link :: 08.05.2005 :: 15:41
DAJMY LUDZIOM COS Z SIEBIE, NAJLEPIEJ DAJMY IM SWOJE SERCE
Komentuj(0)
Link :: 08.05.2005 :: 15:44
Komentuj(0)
Link :: 08.05.2005 :: 16:02
Burza słoneczna
fajne zjawisko, prawda?
Komentuj(0)
Link :: 08.05.2005 :: 17:38
Komentuj(0)
Link :: 09.05.2005 :: 18:05
cóż tu pisać, Domi (jak widzisz z dużej litery) faktycznie jesteś mało sprytna że nie możesz komenta wstawić
jutro mam speecha z fizy i kartkówke z mapek dzięki "naj" qmpeli - hurumhrumce, więc jest suuuper.
Nadia głowa do góry nie przejmuj sie bzdurami bo nie od tego jestes moją naj przyjaciółką KEEP SMILING
pozdro dla całej elity i nie tylko
Komentuj(0)
Link :: 09.05.2005 :: 18:09
JUST KEEP SMILING
Komentuj(0)
Link :: 09.05.2005 :: 19:42
moja jedna z ulubionych pisenek simple plan - untitled może ktoś ma?
Komentuj(2)
Link :: 10.05.2005 :: 19:41
hmm zastanawiam sie nad jednym - jak żyć z taka pojebana suką w jednym domu? no coz ja nie wiem ale mam juz dosyć, kurwa znowu sie najebała i znowu mi prawi cholerne kaznia. wie może ktos co ja mam zrobic z tym? bo ja nie mam pojęcia, w sumie miałam pisac coś wesołego ale dzisija to sie juz chyba nie da. mam juz serdecznie dosyć!!! a może u kogoś jest coś weselszego niż u mnie? prosze o radosne komentarze
Komentuj(0)
Link :: 10.05.2005 :: 19:48
ja już sie poddaje
z ciocią nie ma kontaktu, podawali jej juz tlen, jest rozpad nowotworu a jej nerki sobie nie radzą z tym, z tego co mówią całej te gówniane ksiązki medyczne to już nie ma szans. i co ja mam zrobić?
Komentuj(3)
Link :: 12.05.2005 :: 20:15
dzien jak codzien - nudny
wczoraj była wycieczka do W-wy i zasnąc można było no w sumie wyjazd był o 7 a powrót koło 22, no ale nevermind.
w chacie znośnie, więc nic nie mam do pisania.
z cicia sie nie zmienia - do dupy
a poza tym... pozdro dla Elity Klasowej
no tak generalnie to u mnie nundo.
na wsi gdzio moi dziadkowie maja działke odchodza różne numery, sąsiedzi na siebie wjeżdżają i jest wesoło. a tak poza tym to nic nowego, a no tak niedługo mam urodzinki dokładniej 15.maja, ale po co sie przyznawać - ciekawa jestem czy mój przyjaciel (Grucha) o tym pamięta, w sumie obstawiam że nie ale byłoby miło zawsze to coś
pozdro all
Komentuj(2)
Link :: 13.05.2005 :: 20:38
PIATEK 13EGO
zaczynam być przesądna!!! cyc to debil przechodzący teraz okres (chyba, raczej) hrumhrumka to debilka majaca problemy sama ze sobą i do cholery jeszcze froniu musiał mi dzisiaj dokopac - jestem zła, wściekła itd, itp.
a tak to było spoko
pozdo all
Komentuj(2)
Link :: 13.05.2005 :: 21:09
eh zmieniam zdanie, dzien byłby zjebany, ale wystarczyło poczte sprawdzić:
stara miłosc nie rdzewieje.
Nadia jesteś zajebistą przyjaciółką, Ty chyba znasz mnie najlepiej.
grucha sie odezwał i sie zajebiście czuje dzięki jeszcze raz. I
Komentuj(1)
Link :: 14.05.2005 :: 19:31
jest źle, ale dochodze do wniosku że mam kochana druzynke, np. takiego Antka, bardzo mnie dzisiaj pocieszył (i w sumie dobrze że ma dziewczyne od 10 miesięcy i jest z nią szczęśliwy) naprawde spotkałam sie z nimi i moge powiedziec że mnie pocieszyli. a dlaczego mięli by mnie pocieszać zapytacie, no coż Ciocia o której tyle pisalam, które była mi tak bliska... no to sie już chyba domyślacie - ja nie jestem w stanie to napisać. a jutro mam jeszcze urodziny więc jest do dupy, ale mam ndzijeje że moja elita klasowa bedzie mnie jutro trzymac przy życiu.
prosze o radosne (wesołe, no chociaz spróbujcie) komenty
Komentuj(0)
Link :: 15.05.2005 :: 08:57
15 maja 2005 - moje 15ste urodziny I nie zmienia sie nic, ale może do odwarznych świat należy. napisałam wczoraj Michałowi smsa że bardzo mi na nim zalezy itd, ale nie wiem czy odpisze. w sumie z jednej strony bardzo chce żeby mi odpisał, ale z drugiejn nie chce,może sie czegoś boje.
Komentuj(11)
Link :: 18.05.2005 :: 18:40
chcenie żebym coś skrobneła więc pisze
w szkole no coż, jak to w szkole tylko cześc klasy dochodzi do wniosku że nasza klasa sie zchamiła (czy jak to sie tam pisze ) po za tym to nic nowego, Łysa sie na nas wkurwiła i chce nam oddać all testy - bedzie cięzko bo pewnie z większości mamy laski skoro ich nie oddawała - dla naszego własnego dobra.
poza tym jutro ide na pogrzeb cioci, smutno mi, ale coż taka jest kolei rzeczy jedni odchodza inni przychodza, my też musimy sie tym pogodzić że nidługo odejdziemy....
jak każdy
Ania ma nowy adres bloga
to by było na tyle
Komentuj(0)
Link :: 18.05.2005 :: 20:29
po co mam coś pisac skoro i tak nikt nie komentuje? ja tam juz sensu nie widze czasami w życiu to co dopiero w prowadzeniu jakiegos jebanego bloga.
wiesz co, rozmowy o śmierci sa tak banalne, a jednak tak zaskakujące, a mianowici zaskakują Cie twe mysli i wiedza rpozmówcy na temat smierci. ja wiedziałam że gadam z nim o smierci, wiedziałam że kiedys probował sie zabić (nie raz), a jednak zaskoczył mnie swoją dojrzałością, przmyślemninami i miłościa do jego dziewczyny, miłością która mu w sumie życie uratowała. a ja? nie mam takiej osoby, czy warto żyć? i tu cie zaskocze tak. bo śmierć, samobójstwo jest czystym tchorzostwem przed problemami, jeśli lubisz być tchórzem to nic nie stoi na przeszkodzie, ale jak lubisz stawiqać czoła przeciwieństwom to dlaczego uciekac w nicość skąd nie ma ratunku? to bezsensowne. zawsze przy życiu trzyma nas tez ciekawość dnia następnego, ale do tej konkluzji doszlismy juz razem... miłe sa rozmowy o śmierci, bo nie o życiu, ono jest monotonne, bo to smierć jest orędowniczką zycie.
a na to Maciek - ona znowu swoje pieprzy
Komentuj(3)
Link :: 18.05.2005 :: 20:35
Komentuj(1)
Link :: 19.05.2005 :: 21:04
....and I still didn't find my staryway to heaven.... chcecie jakiś notek? ale co ja mam pisac? może tak jak moja najprzyjaciólka zrobie sobie podsumowanie roku? eh no nie wiem.... nie chce za bardzo robić tego przed jego zakonczeniem. z resztą i tak nikt nie komentuje (oprócz Domi)
byłam dzisiaj jna tym pogrzebie cioci, pare kwestii mnie zbulwersowało np. to że na mszy zbierali kase na msze za jej dusze, nigdy czegoś takiego wczesniej nie było, kolejna kwestia to mateusz - dziecko wspólniczki (prawdopodobnie-to tylko domysły większości) kochanki mojego dziadka i nie wiadomo czy nie jego syn- był ubrany w dźinsy i bluze i to wcale nie ciemne - no sory jak go to nie interesuje to niech wcale nie przychodzi, albo zachowa choć troche szacunku dla uroczystości. poza tym nie było męza(arsena) wnuczki cioci - Gosi- ale to już kwestia wielo pounktowa. o szkole nie bede pisać bo prawie mnie w niej nie było. poza tym na osiedlu jest taki przystojny chłopak....
spotkałam go dzisiaj znowu na spacerze z psem (on tez był ze swoim, ma czasrnego wilczura) i Bols sie by z nim pogryzł gdybym ja nie utrzymała go a on swojego :S więc chyba sie nie bedzie okazji poznac :S a szkoda
co do Gruchy to dochodze do wniosku że idzie po najprostrej linij oporu tzn. mowi że nie odp mi bo mu sie karta skonczyła - problem w tym że gada przez internet (był u kolegi, bo jego komp sie popsuł) wiec nie może mi odp na smsa z bramki biorąc pod uwage ze mam w idei (sa darmowe smsy z wielu bramek) więc jego prostolinijnosc mnie wkurwia. no to było w skrócie odzisiajszym dniu. to chyba na tyle. co do Gruchy (michała) problem w tym że mi na nim naprawde zalezy i to nie wiem dlaczego... i co teraz począc - dac sobie spokoj tak jest najłatwiej ale tylko w teorii
Komentuj(2)
Link :: 20.05.2005 :: 20:19
cholera ja naprawde nie moge chodzić na pietryne bo co chwila kogos spotykam spotkałam dzisiaj: Siare, Martyna B, Anke i Rudą z obozu w Czechach zima 2005, Marize i Ade odemnie z budy i po drodze widziałam jeszcze pare osob no poprostu jak na pare godzin to szok. no dobra a tak po za to ja nie wiem po jaka cholere my chodzimy do tej głupiej budy, bo lekcje mamy zupełnie inczej niż w planie - ciągle zastepstwa. bez sensu.
zaczał sie weekend a ja sobie planuje juz kucie - więc suuuper jest
pozdro dla:
Elity
Fantastycznej Czwórki i cementowego micia
Zjednoczonego Twoarzystwa względnie normalnych
I Iki (nie wiem dlaczego jest z booku )
Komentuj(2)
Link :: 20.05.2005 :: 21:29
Komentuj(1)
Link :: 22.05.2005 :: 11:00
Simple plan Perfect
Hey Dad look at me
Think back and talk to me
Did I grow up according to plan?
And do you think I'm wasting my time
Doing things I wanna do
But it hurts when you disaprove all along
And now I try hard to make it
I just want to make you proud
I'm never gonna be good enough for you
Can't pretend that I'm alright
And you can't change me
Cause we lost it all
Nothing lasts forever
I'm sorry, I can't be perfect
Now it's just too late
And we can't go back
I'm sorry, I can't be perfect
I try not to think
About the pain I feel inside
Did you know you used to be my hero?
All the days you spend with me
Now seem so far away
And it feels like you don't care anymore
And now I try hard to make it
I just want to make you proud
I'm never gonna be good enough for you
I can't stand another fight
And nothing's alright
Cause we lost it all
Nothing lasts forever
I'm sorry, I can't be perfect
Now it's just too late
And we can't go back
I'm sorry, I can't be perfect
Nothing's gonna change the things that you said
Nothing's gonna make this right again
Please don't turn your back
I can't believe
It's hard just to talk to you
But you don't understand
(2x)
Cause we lost it all
Nothing lasts forever
I'm sorry, I can't be perfect
Now it's just too late
And we can't go back
I'm sorry, I can't be perfect
z dedykacja dla mojej mamy
;(
Komentuj(1)
Link :: 22.05.2005 :: 19:54
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem,
ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
Nadia czy powinnam mu to wysłac na meila? ja już sama nie wiem. nie wiem co mam robić, w domu miało być normalnie (co kolwiek to znaczy) a co jest? starsi sie co chwile kłócą, matka nadal jest ze wszystkiego niezadowolona. chciałbym kiedyś odczyć że jest ze mnie dumna, a nie tylko czego nie zrobiłam i co zrobiłam źle jest mi naprawde źle ze świadomością że jej nigy nie zadowole - ja chce juz stad wyjechac. na zawsze. bo napewno jak stąd wyjade to nie wróce - nie ma mowy.
Komentuj(3)
Link :: 23.05.2005 :: 17:58
wiecie co mnie wkurwia? to ze przeginają ludzie w obie strony, owszem my przegielismy a hymnami ale dlaczego (wybaczcie czytalnicy z pierwszej klasy mojejj budy) jebane lizusy dostaja punkty? no kurwa nie przesadzajmy!!!
a po za tym to mi on nie odp (mam nadzieje że odpisze) ale coz nie ebde sie łudzić.
co do sytułacji u mnie na chacie, to dawno nie miałam tak pojebanej. ja starych chyba na serio przestałam obchodzić. gadam z matką, gadam itd a w pewnym momencie pytam sie jej co o tym sadzisz, odpowiedź usłyszalam po tym jak siedziałam dwie minuty przy stole w efekcie wstałam i zaczęłam sprzątać, a ona do mnie - coś mowiłaś? - czy to nie jest pojebana sytułacja? i zastrzegam jest ich więcej!!! mam dosyć!!! ja chce wakacje, wyjechałabym na działke (sama) i by było zajebbiścia, ale nie ja jestem za młoda. to co kurwa mam siedziec miesiąć w tym jebanym domu? no chyba kpiny!!!
pozdro all
Komentuj(2)
Link :: 24.05.2005 :: 18:20
co mam pisać? jutro wyjeżdzam do siostry- do passau (niemcy) ale co to zmieni, te pare miesięcy zbudowało wielką przepaść między nami, nadal jestesmy sobie najbliższe (jeśli chodzi o siostry), ale mamy juz różne światopoglądy na wsztsko, od spraw wychowawczych po pogląd na życie u nas w rodzinie. ona jest tam i nic nei wie o tym co jest tutaj. kocham ją bardzo ale czuje że jesteśmy za murem nie piszcie do mnie smsów od środy-niedzieli bo jestem w Niemczech i bedzie drogo (troche )
pozdro all
Komentuj(1)
Link :: 30.05.2005 :: 16:33
eh wróciłam od siostry...juz za nią tesknie, chyba 24.06 jade do niej znowu ale tyum razem sama i na jakieś 10 dni bedzie fajnie, ona ma spoko znajomych, no ale coz bede o niej opwiadac
stęskniłam sie za wiara odemniez budy, ale wdzisiaj w budzie prawie sie nie dalo wytrzymac - goraco jak cholera no poza tym u mnie bez zmian więcj nie ebde dalej pieprzyć
pozdro all a w tym:
Anie i Domi
Nadia i Maćusia
Natalie i Agate
Barbie
Angelike
Klasowego naziste (zapomnialam ksywy )
Chódego
Grubego
Poredziaka
Pejte
Piewrszaków
i cala reszte
Komentuj(0)
Link :: 30.05.2005 :: 16:33
to jest kot gdyby ktoś sie nie domyślał
Komentuj(0)
Link :: 30.05.2005 :: 16:34
słodkie prawda????
Komentuj(0)
Link :: 30.05.2005 :: 16:35
joł men czek dis aut
p.s.
mrs. White by sie chyba na mnie obraziła
nie podawajcie jej mojego adresu
Komentuj(0)
-+-+-
-+Created by Darkness+-