czlowiek...dziwna istota
raz sie cieszy
raz jest smutny...
raz jest szczery a raz...
klamie w twarz
osobie waznej...
raz jest pewny tego co
robi
czuje
mysli
a raz ma kompletny metlik
brzmi dziwnie zwlaszcza po ostatniej notce nie?
otoz powiem wam cos
raz pragne byc szczesliwa i darze do tego za wszelka cene...nie mowiac prawdy osobie ktora raczej nie powinna byc oszukiwana...
a raz zamykam sie w pokoju i placze bo ja oszukalam, powiedzialam nie to...jak mam byc szczesliwa nie bedac szczera?
ale teraz nie moge sie wycofac z tego co powiedzialam...juz jest za pozno, bo jak powiem to strace to co mam... wiem, wiem czesc z was nie rozumie o czym mowie. otoz mowie o moim zwiazku z A. coz powiedzialam...dalam sie poniesc emocjom to bedzie lepsze slowo i teraz....tego zaluje. nie powiedzialam mu nic przykrego, wiec przeciewnie i nie moge sobie tego darowac, moze on tez mi nie powiedzial szczerze ale ... ja sie z tym zle czuje.
wiesz jak to jest? siedzisz obok bliskiej ci osoby, przytulasz sie do niej, mowisz jej na ucho sldkie klamstwa dlaczego klamstwa? bo myslisz o kims innym i to najbardziej mnie boli.
caly czas go powownuje, mysle o kims innym ... jak mam go zapomniec...bylam taka szczesliwa juz a teraz cholera jestem na siebie wsciekla...
Komentuj(1)
Link :: 07.01.2007 :: 22:14
tak, Domi masz racje...juz jest normalnie. tj co jest normalne? ciezko stwierdzic jest ok. ani super ani zle jest pozytywnie
pozdrawiam
ps.
nie chcialmo mi sie pisac
z reszta i tak malo kto komentuje wiec mala strata Komentuj(1)
Link :: 10.01.2007 :: 15:31
boshe jak jest diabelsko cieplo w ta zime
taka drobna uwaga
a teraz ... wlasnie skonczyla mi sie wena
wiec... nie bedzie jakis swiatlych przemyslen i chyba glebokich mysli
coz sesja, sesja, sesja itd troche szkoly, torche lekow i przyklepac bedzie dobrze...wiem, wiem wiekszosc nie zrozumiala mojego swiatlego przekazu otoz w kolko to samo te same twarze, mysli, ludzie, ksiazki, zdania, slowa...nic dodac nic ujac monotonia.
chcialabym odmiany, chcialabym wakacji bo wiem ze bedzie fajnie bo od tego w koncu sa wakacje...nie chce ferii bo nie lubie zimy, ktorej i tak ne ma bo jest 15 (prawie )stopni za oknem i mnie szlag trafia na sama mysl
pozdrawiam
mowilam ze to beda plytkie przmeyslenia
Komentuj(1)
Link :: 20.01.2007 :: 15:51
"Kocham Cie"
Kocham cie
to tak banalnie brzmi
myśle o tobie
nie jem
nie spie
kocham cie
nie!
jestem uzależniona
jestes jak narokotyk,
sprobojesz i chcesz wiecej
prowokujesz, przyciagasz mnie
umieram powoli,
zatrwuasz mnie
cisza
czy to juz?
czy ja juz nie zyje?
kocham cie
jestes moim powietrzem
odszedles
wiec umieram
zamykam oczy
wypuszczam ostatni oddech
dobranoc...
cholera a mil byc ladny i pogodny wierszyk o milosci....i znowu nie wyszlo
pzdr
Komentuj(1)
Link :: 21.01.2007 :: 17:46
nikt mnie nie kocha nikt mnie nie lubi
Komentuj(2)
Link :: 22.01.2007 :: 17:56
gdyby czlowiek byl taka kostka cukru,
bez problemu moglby zmienic ksztaut,
skruszyc sie i powiedziec ze nie moze sie ruszac bo sie skruszyl,
jak by bral prysznic,
moglby sie rozpuscic w wodzie,
splynac i by go nie bylo,
nikt by nie zauwazyl,
zmylby sie...doslownie,
i nie bylo by problemu,
bo bylby nie widoczny...
czasami takie marzenia sprawiaja przykrosc,
bo czlowiek chcialby sie rozplynac,
poczuc sie niewidoczny,
usiasc na parapecie,
zapatrzec sie w okno,
nie slyszec innych,
ich uwag,
ich uszczypliwosci,
dzwonka na lekcje,
tylko on, parapet, okno, jego odbicie, jego mysli...jego wlasny swiat...
Komentuj(1)
-+-+-
-+Created by Darkness+-