04.05.2005 :: 20:46
nic sie nie zmienia (jeśli chodzi o dom) ale chce bardzo poziękowac moim przyjaciółkom ze wsparcie- jesteście kochane- bo tak naprawde bez was to bym tu ześwirowała. tak naprawde to ja juz czasami nie moge wytrzymać. chłopak mojej siostry zapytał sie mnie dzisiaj o sprawy sercowa, no coż nic kompletna pustka, dziura czy jak tam t sie nazywa. w każdym bądź razie jestem sama i jest mi z tym dobrze, aczkolwiek czasami jest cięzko - bywa. ale dziekuje jeszcze raz moim przyjaciółkom: Domi i Nadii no i naj qmplowi: Macusiowi