27.01.2006 :: 14:02
wiele osob po obozie rozpisuje sie na temat tego co bylo na obozie a wiec ja sie juz nie bede powtarzac powiem krotko bylo super swietni ludzie zajebisci nowopoznani znjomi dobrtze przygotowane stoki piekna pogoda jeden facet ktory udowadnial mi ze "facet to swinia" a drugi mnie przekonuje (nadal sie stara) ze tak nie jest zaskakujace zwroty akcji (normalnie jak w jakiejs ksiazce przygodowej) i ogolnie bylo o.k. co do tego co tam robilam to ja oszczedzalam i pilam ale burzuje z mojej klasy nie byli tak oszczedni ale ja tam do nich nic nie mam, jak ich stac to niech sobie watroby nie psuja jakims swinstwem typu nordic