wczoraj doszlam do wniosku, ze mija kolejny rok (2005), a ja nadal marze o "ksieiu z bajki"

ale powiedzcie mi jedno czy moje marzynia sa naprawde nieosiagalne? ja nie marze o wyzelowanym kolesiu jezdzacym na mustangu z korona ze szczerego zlota, tylko o normalnym chlopaku, szarej myszce wsrod wielu, ale ja bede wiedziala ze to ten, ten jedyny z ktorym chcialabym byc na chwile zapomnienia, na minute albo dwie poczuc sie bezpieczna, bo on bylby przy mnie. a co mam w zamian?
sylwka z siostra gdzie beda osoby w wieku srednio 22 lata i nie wime czy bedzie ktos fajny nie koniecznie w moim wieku, aczkolwiek wolalabym bo osoba w wieku w/w chodzi tylko o jedno na imprezach (spic sie i zaliczyc jakas panienke) a ja mam troche inne poglady. no wracajac do mojeo ptania, czy po przedstawionych wyzej faktach ktors mi odpowie na pytanie cyz ja naprawde tak wiele wymagam? bo jak tak to moze ja zmienie swoje wymogi i poszukam nazelowanego pustego lalusia.... ok przesadzilam

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
Talk.pl :: Wróć