23.06.2005 :: 13:34
cholera jasna. byłam dzisiaj w mieście i spotkałam pare osob, tylko dlaczego między innymi kanara(?) w dodatku nie moge iść na urodziny Ani i imieninki Domi przez moja pojebana rodzinke, bo kurwa babci sie zachciało ze mna spotkać. no ja juz nie wytrzymuje. pozdrawaim i sory że nie moge do Was wpać, naprawde chciałam. p.s. Dziweczyny prezenty dostaniecie jutro odemnie i Nadi - moja wina