hmm powinnam chyba napisac cos madrego od siebie,
ale nie wiem co...
wracam codziennie ze szkoly jeszcze bardziej zmeczona niz dnia poprzedniego,
mam wszystkiego serdecznie dosyc,
nie wiem co mi jest,
mam dosyc szkoly i wszystkiego coz nia zwiazane,
i tak tu nikt nie wchodzi wiec nie zaleznie co bym tu napisala to i tak nic sie nie stanie.
no nic mam inne wazniejsze prblemy niz jakis glupi blog albo jeszcze glupsi ludzie (malo kto wie kogo mam na mysli i mi to wisi) coz moje problemy dotycza mnie samej no i moze jeszcze kogos, nie mam sily na to zeby sei cieszyc z niektorych rzeczy, albo nie chce, albo... sama nie wiem
nikogo nie pozdrawiam bo nie mam kogo, gdybyscie komentowali to moze pozdro by bylo a tak to wara nie musicie komentowac zyje swoim zyciem i nie chce mi sie juz nic pisac, bede pisac na tym blogu co chce i kiedy chce |